wtorek, 3 marca 2015

W arabskim sklepie z artykulami gospodarstwa domowego...sezamie otworz sie!

Sa sklepy, do ktorych lepiej zebym nie wchodzila, bo jak widze rozne cudenka w arabskim stylu, to od razu robie sie "chora" (niektore kobiety maja tak z butami :P ). Najwieksza slabosc mam chyba do roznego rodzaju czajniczkow, totez jeden sobie dzis sprawilam na pocieszenie. <3 
Zdjecia zostaly zrobione w Abu Zabi.











1 komentarz:

  1. "jak widze rozne cudenka w arabskim stylu, to od razu robie sie "chora" " ja też i ja też :D albo jak wchodzę do indyjskiego sklepu i podchodzę do półek z kosmetykami do pielęgnacji <3 mój biedny portfel :D

    OdpowiedzUsuń